Posty

Japońska kultura bezpieczeństwa

Obraz
  Oto mój nowy artykuł opublikowany w ramach monografii: Marian Kopczewski, Anna Kurkiewicz, Stanisław Mikołajczak (redakcja naukowa), Paradygmaty badań nad bezpieczeństwem, Jednostki, grupy i społeczeństwa, t. 1, Wydawnictwo Wyższej Szkoły Bezpieczeństwa w Poznaniu. Poznań 2015, ISBN: 978-83-65096-18-0 Piotr Napierała Japońska kultura bezpieczeństwa Japonia jest krajem położonym w wyjątkowo aktywnym sejsmicznie rejonie świata. Jednocześnie jednak jest to kraj zamożny, a więc nie całkiem bezradny wobec wyzwań rzucanych człowiekowi przez żywioły. Niniejszy artykuł ma na celu przedstawienie charakterystycznych cech japońskiego podejścia do zapewnienia bezpieczeństwa populacji swego kraju. Ponieważ kraje nawiedzają często trzęsienia ziemi, uderzenia niszczących fal tsunami i tajfuny (te ostatnie zwykle uderzają w Japonię tylko swymi „ogonami”, koncentrując siły na Filipinach), Japończycy mają reputację ludzi odważnych i zorganizowanych, niczym niewzruszonych i zdyscyplinowanych, oraz przy

Japońskie podejście do religii. Religia dla ludzi a nie odwrotnie

Obraz
  Mam wrażenie, że na Zachodzie podejście do życia religijnego się zmienia, dlatego katolickie i baptystyczne elitki stają się tak panikarsko agresywne. Jako ateista, nie uznaję boskości, a tzw. świat duchowy z filozofią, religia i sztuką, uważam za wykwit materialnej kultury, niemniej jednak fascynują mnie różne podejścia do religijności. Zajmując się szerzej różnicami między Japonią i Chinami a Zachodem zauważyłem, że ludzie Zachodu maja tendencję do służenia religii, podczas gdy ludzie Wschodu do używania jej. Stąd choć zdarzają się w Azji agresywniejsze ruchy religijne (Birma, BJN w Indiach, nacjonalistyczny pseudoszintoizm japoński XIX wieku), Azjaci a zwłaszcza Japończycy, którzy często wierzą tylko w duchy zmarłych, czego zwykle nie odbierają jako nieracjonalne, uważają, że to religia ma służyć człowiekowi, a nie odwrotnie. To nie Kościoły mają wpływać na ustawy o aborcji itp, tylko człowiek prywatny poszukujący życia religijnego ma zajrzeć do świątyni by poprawić swoje morale.

Japonia a Zachód

Obraz
  Dominujący na Zachodzie stereotyp Japończyka to obraz Samuraja, agresywnego, nieludzko wytrzymałego, twardego i nieustępliwego wojownika, uzupełniany stereotypem zapracowanego biznesmena z Tokio. Podczas, gdy chińczycy kojarzą nam się z grzeczną łagodnością, Japonia wydaje nam się krajem ekspansywnym, a Japończycy – narodem  agresywnym, mimo, iż obecnie to Chiny są w natarciu.  Japonia z kolei ma Europejczyków i Amerykanów za dość leniwych (wyjątek czasem robią dla Niemców) i niezbyt uprzejmych (tu akurat obie strony myślą o sobie podobnie, przykładowo japońskie zachowanie przy stole uchodzi za nieobyczajne na Zachodzie, czy sposób okazywania radości). Stosunki między Europą i Japonią datują się od XVI wieku. Japonia była wtedy szachownicą ziem rządzonych przez wielkich i mniejszych feudałów (od czasu powstania w 702 roku  kodeksu uznającego władzę cesarza nad krajem i oddającego mu ziemie (należące wówczas do poszczególnych rodów) pod władanie, rozpoczął się okres tworzenia struktur